Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2011

roboty na wysokości

24.08.2011-05.09.2011: ambiensy robót dachowych w tej chwili już ukończonych. dach: jedna z oficynowych kamienic otaczających podwórko, na które wychodzi mój balkon. Górna Wilda. nagrania z poziomu pierwszego piętra - roboty dachowe pod ukosem po prawej stronie dwa piętra wyżej. przyznam się, że dźwięki produkowane przez bardzo różne działania mające na celu wymianę starych dachówek oraz okucie wykuszowych okienek działały na mnie niezwykle kojąco. 20 sierpnia wróciłam z trzytygodniowych badań pilotażowych dotyczących mobilności oraz kultury kierowców tirów na terenie Niemiec oraz Danii. w ten sposób miałam do czynienia z nieustannym hałasem związanym nie tylko z "tirowaniem", ale z przede wszystkim z zonami industrialnymi po których miałam okazję podróżować. wiercenia, łomoty, warkot silnika widlaka, stukanie, piłowanie, piszczenie... dźwięki, które ostatnimi czasy niepoprawnie wręcz faworyzuję. 24.08.2011: rozmowy robotników, podważanie desek, piśnięcia wyciąganych

dźwiękowe poematy

24-29.08.2011: podwórko kamienicy, w której mieszkam. Górna Wilda. kilka ambiensowych nagrań, na których słychać pracę dźwięku pomiędzy budynkami kamienic stojących dookoła podwórka. wszystkie nagrania zostały wykonane z poziomu podłogi balkonu na pierwszym piętrze. balkon wcina się w wykuszową, trójkątną część budynku. 5 nagrań. LEKKO MUZYCZNY AMBIENS: 24.08.2011; godziny wczesnopopołudniowe; radio (muzyka, spikerka), którego słuchają robotnicy zaczynający remont dachu oficyny kamienicy wcinającej się w sam środek podwórka, trzaśnięcia drzwiami do mieszkań, szum przejeżdżających tramwajów, od czasu do czasu głosy robotników dachowych, uderzenia młotkiem. w efekcie lekko senne i rozleniwione podwórko. AMBIENS BURZOWY Z MADONNĄ W TLE: 24.08.2011; godziny wczesnopopołudniowe; szum padającego deszczu, skapującej z dachu wody, odgłosy wydobywające się z wnętrza mieszkań, w 50 sekundzie nagrania łomot burzy, w tle utwór Madonny i delikatne świdrowanie wiertarki. TŁUCZENIE S

odyseja u weta

23.08.2011: 20.30. klinika weterynaryjna przy ulicy Księcia Mieszka. ambiens poczekalni (kilkadziesiąt metrów kwadratowych wyłożonych glazurą, podwieszone wysokie sufity, przestrzeń otwarta z jednym słupem na samym środku). czekamy na wizytę w celu ściągnięcia szwów jednej z moich kocic - Odysei. nagranie z jednego końca holu. po obu moich stronach znajdowały się telebimy, w których wyświetlany był serial "Na wspólnej". Co jakiś czas do do holu wchodzili ludzie - albo z zewnątrz albo z poszczególnych gabinetów (jest ich kilka). słyszalne są rozmowy, dialogi z filmu, piśnięcia gumowych zabawek, trzaśnięcia drzwiami, a także co jakiś czas pyknięcia spowodowane ruchami Odysei zamkniętej w transporterze, na którym leżał rekorder. niestety nie słychać zwierząt - i wcale nie jest to nietypowe dla tej kliniki. zwierzęta są zazwyczaj bardzo zestresowane i siedzą cichutko w pudełkach, transporterach, torbach, na kolanach swoich towarzyszy lub siedząc przy ich nogach.

strumień przy szachtach

21.08.2011: około godziny 15.00. górczyńskie glinianki tzw. szachty położone w dolinie Strumienia Junikowskiego. dudnienie właśnie owego strumienia wpadającego pod niewielki betonowy mostek.